Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Mój tata wczoraj miał udar mózgu, w wyniku czego przestał mówić.

Jak dużo ludzi odzyskuje zdolność mówienia w takim przypadku?

Kiedy powinna zacząć się nauka mówienia?

Terapia mowy po udarze mózgu powinna zacząć się jak najwcześniej, najważniejsze są dwa pierwsze miesiące po udarze, wtedy to mózg uruchamia mechanizmy kompensacyjne, które sprzyjają rekonstrukcji utraconych funkcji. Zatem proponuję rozpocząć pracę z tatą jak najszybciej, kiedy jego stan się ustabilizuje.

Natomiast, jeśli chodzi o powrót mowy, to bywa różnie. głównie zależy od rozległości uszkodzenia mózgu i czasu, w którym zostaje podjęta rehabiliacja mowy. No i nie bez znaczenia pozosaje rodzaj afazji - czyli zaburzeń mowy po urazie mózgu. Tak jak wcześniej napisałam, im wcześniej podjęta erapia tym większe szanse na odbudowanie mowy. Acha, jeszcze istnieje możliwość samoistnego powrotu mowy, ale moim zdaniem warto wspomagać mowę tak czy inaczej. Pozdrawiam

Miałam lewostronny udar w moim przypadku pierwsze to straciłam mowę jestem już ponad rok po udarze i żadnej poprawy mimo,iż ćwiczę mowę,żuję gumę,bo tak mi kazali moja mowa jest okropna.Proszę doradźcie mi jakie jeszcze ćwiczenia wykonywać,aby choć trochę poprawić mowę! Będę bardzo wdzięczna

Jakie ćwiczenia?... z tym pytaniem powinnaś się udać do logopedy / neurologopedy!. To pod opieką takiego lekarza powinnaś ćwiczyć mowę!.

Często praca z pacjentem afatycznym(czyli po utracie mowy) przypomina nauke mowy jaką wykonujemy z dzieckiem.Czy wiesz jaki masz rodzaj afazji (jest ich sporo) i czy masz tylko problemy z nadawaniem(czyli mówieniem), czy też z odbiorem-czyli rozumieniem mowy(albo łącznie). Miałaś robiony test?Ćwiczenia powinny być wykonywane systematycznie, często i długo-to podstawa dobrej terapii. Półgodzinna wizyta u neurologopedy raz w tygodniu niestety nie przyniesie efektów. Sama możesz ćwiczyć swój aparat mowy, czyli wykonywac ćwiczenia rozciągające i rozluźniejące język, wargi, policzki, podniebienie...to też wspomaga terapię

Jak do tej pory żaden neurolog nie wysłał mnie do laryngologa i nie wiem jaki mam rodzaj afazji.Mam tylko problem z mową,ale wszystko rozumiem.Dzięki Wam dopiero dowiaduję się do jakich lekarzy powinnam się zgłosić.Tym samym,będę wiedziała czego mam oczekiwać od lekarzy lub czego wymagać.Zatem dziękuję. I jeszcze jedno pewna osoba pisała,że są tabletki wspomagające mowę czy to prawda i czy faktycznie pomagają? i jak się nazywają?

Może się tylko pomyliłaś, ale w razie czego powtórzę że chodzi o LOGOPEDĘ lub lepiej NEUROLOGOPEDĘ, a nie o laryngologa



O tabletkach mi nic nie wiadomo i wątpię żeby coś takiego istniało.



Jeżeli leżałaś w szpitalu po udarze i już wtedy miałaś problemy z mową, to leczenie powinno się zacząć już w szpitalu!. Kiedy leżałem na oddziale neurologicznym po wylewie do mojej sali przywieziono pacjenta, również po wylewie (miał problemy z mową i nic nie pamiętał)i już od 2 dnia pobytu przychodziła do niego codziennie pani (logopeda) i ćwiczyła z nim mówienie.

Powinnaś zgłosić się do logopedy, a jeszcze lepiej do neurologopedy, tam zostaną przeprowadzone testy badajace stopien rozumienia i nadawania mowy, określony rodzaj zaburzenia(możesz mieć afazję, dyzartrię itp...), a pozniej rozpocząć terapię.Im szybciej to zrobisz tym lepiej....