Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Witam wszystkich którzy jak ja przeżyli pęknięcie tętniaka mózgu..miałam szczęście..6mm ..pęknięcie i wylew krwi..o mało mnie nie zabił..w ciągu 72 godzi embolizacja ..teraz jest okey..czasami tylko nagłe zawroty głowy..i co pół roku angiografia..staram się zdrowo odżywiać i nadal ogarniam treningi..w czerwcu 2022 będzie rok od pęknięcia..strach pozostał że w każdej chwili może coś....ale trzeba być dobrej myśli....lekarze mówią że nie wiadomo czy nie trzeba będzie doembolizować...staram się żyć normalnie jak się da..uratowało mnie chyba tylko to że przed tym wszystkim byłam we względnej dobrej formie...cieszę się każdym dniem i fajnie że jest takie forum ludzi co to przeżyli....piszę to wszystko żeby się podzielić że da się żyć po embolizacji..i mam nadzieję że jeszcze pożyję...pozdrawiam wszystkich embolizaków i życzę zdrówka..najlepszego.... Ania P.

Witam ile może trwać śpiączka po pęknięciu tętniaka i czy jest jakaś szansa wybudzenia się bo lekaże mają nie zabardzo dobre wieści