Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Juz trzeci raz doświadczam nerwoboli w okolicach stawu kolanowego lub biodrowego, czasem ramienia. Sa to bóle o charakterze piekącym, rwącym a czasem mocno pulsujacym, trwają ok 3-4 dni, powracają po ok. 2-3 tyg przerwy. Początkowo tak silne ze nie mogłam chodzić (kulalam), gdy robiłam delikatne ćwiczenia rozciągające, bóle nieco ustapily ale nieznacznie. Obecnie zazywam paracetamol, bije sie w piersi bo mam małe dziecko i prawie w ogóle nie mogę sie nim zajmować. Płakać mi sie chce, nie wiem sama czy to z tego bólu czy z wyrzutów sumienia ze nie mogę poświęcać sie dla swojego kochanego dziecka.

Dodam, ze jestem omówiona do neurologa tylko chciałam zapytać czy to np z przeciążenia, wysiłku i przeziębienia czy objaw naprawdę poważnej choroby i jakiej, mój znajomy tez ma takie Nerwobóle, jego nawet trzymają dłużej, on twierdzi ze to od kręgosłupa (siedzący tryb pracy), ja raczej mało siedzę raczej jestem w ruchu, czesto wchodzę i schodze po schodach, nie ćwiczę ale staram sie zdrowo odżywiać, chociaz w ostatnim czasie ból był tak silny ze prawie nie jadłam, mialam lekka biegunkę i straciłam ok 2 kg ale teraz wracam do swojej wagi, choć ból jeszcze całkiem nie ustąpił, kobieta 38 lat.