Opis badaniaBadanie MR glowy wykonano w sekwencji T1, T2, FLAIR, DWI w płaszczyznach...
Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta
Temat: Ból mięśnia ramienia/kaletki? Powikłania? Pomocy! (1)
- https://www.forumneurologiczne.pl/forum/bol-miesnia-ramienia-kaletki-powiklania-pomocy/watek/1114044/1.html#p1114044https://www.forumneurologiczne.pl/forum/bol-miesnia-ramienia-kaletki-powiklania-pomocy/watek/1114044/1.html Ból mięśnia ramienia/kaletki? Powikłania? Pomocy! Gość
Hej. Jeśli to złe miejsce na pisanie, przepraszam, ale właśnie znalazłam to forum i koniecznie wołam o pomoc, gdyż nie chcę mieć niedajboże problemu w późnejszych latach z poruszaniem ręką.
Mam 15 lat. W połowie października wydarzyła mi się kontuzja: koleżanka na wf (podczas piłki ręcznej) stała przede mną, miała też wysoko uniesione ręce, a że piłka leciała i chciała ją złapać, zrobiła to szybciej - no i wtedy zahaczyła o moją lewą rękę (jestem leworęczna). Pociągnęła, poczułam okropy ból, jakby mi coś się urwało, coś zgrzytło (o ile jest taki wyraz odnoszący się do zgrzytania, odgłosu), upadłam. Ręka nabrzmiała lekko, zrobiła się gorąca, pojechałam do chirurga w przychodni - powiedziała, że to tylko "obicie", nic więcej, przepisała mi Voltaren (matko jedyna, nic nie zdziałało)... Po półtora tygodnia ból nie ustawał, ręka była jakby słabsza, nie czułam się jakbym ją na 100% kontrolowała. Wizyta u specjalisty, prywatnie, ortopeda, znany i polecany: uznał, że to zapalenie kaletki, jakiś stan obronny organizmu, dostałam zastrzyk do mięśnia, nie wiem co to za lek, ale byłam najmłodszym pacjentem, który go dostał, w dodatku bez podawania sterydów... Usztywnił mi ramię i okolice przyczepu mięśnia specjalnymi plastrami, wszystko super.... Do połowy listopada miałam zwolnienie. Po tym czasie śmiagałam na wf, czułam się dobrze, ale odczuwam ból, gdy rękę zgiętą w łokciu przesuwam za plecy (cwiczenie na wf), choć nigdy mi się to nie zdarzyło. To nie jest żadne kłucie, ale jakby nacisk, ciągnięcie... Ten mięsień się skurczył? Chyba nie... Minęło pól miesiąca i ból jest gorszy: wstałam, powrócił zupełnie bez powodu, boli mnie to samo miejsce, przyczep mięśnia, chyba to ten dwugłowy ramienia, albo trójgłowy, ja tam się nie znam... Powiedzmy, że jest on za bicepsem, to znaczy "z boku ręki", od zewnątrz. Miało byc wszystko okej, a ten ból mnie niepokoi, bo nie chcę mieć powikłań. Do lekarza kolejny raz ne warto - powiedział co miał, miało być też dobrze, bezproblemowo, a ja nie chcę płacić sporych pieniędzy za wizytę... Piszę tu, bo może ktoś z Was mi pomoże, stwierdzi jakąś hipotezę albo prawdopodobieństwo, ja już nie wiem co robić... Dziękuję za każdą odpowiedź!! - Gość
- Poproszę o pomoc w odczytaniu rezonansu magnetycznego mojej mamy
- Dziwne drętwienia, bóle kończyn, głowy
(mężczyzna 27 lat)Cześć, na początku grudnia poczułem...
- Torbiel grzbietu nosa z penetracją do jamy czaszki
Witam szukam rodziców dzieci operowanych w szpitalu dziecięcym w Bydgoszczy u...
- Kryptopiroluria
Witam. W 2020 roku zdiagnozowano u mnie zespół lęku uogólnionego...