Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Błagam o pomoc mój mąż Daniel Przepiórzyński lat 39 miał w niedzielę udar tętniak pękł stracił przytomność na 15 minut odzyskał ja przed przyjazdem karetki, był przytomny do momentu badań na sorze od niedzieli od godziny 20 jest nieprzytomny i nie oddycha samodzielnie. Szpital w którym leży rozkłada ręce i nie mogą mu pomóc, podają leki i nic więcej. Zrobili mu tylko w dniu przyjęcia tomograf i tomograf z kontrastem. Leży w szpitalu w Dąbrowie Górniczej. Błagam o pomoc! Proszę o kontakt mój numer 602507364

Witam, jedyne co mogę poradzić to przejdź na temat śpiączka, tam jest dużo porad, wsparcia. Najlepiej poczytaj początek tematu od 2007 roku. Jest tam masa cennych rad. Pisali i piszą tam osoby których bliscy, są w śpiączce po urazach, wylewach, udarach, peknieciu tetniaka, zatrzymaniu krążenia. Większość z nich miała również niewydolność oddechową. W każdym z tych przypadków lekarze rozkladali ręce, nie dawali nadzieji. Trzeba walczyć, nie załamywać się. Pracy z taką osobą będzie dużo od karmienia po pielęgnację i rehabilitację, pozdrawiam będzie dobrze.