Mojej mamie pomógł zabieg gamma knife w Warszawie na tyle, iż bierze obecnie...
Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta
Temat: Zespół Guillain-Barre (2)
- https://www.forumneurologiczne.pl/forum/zespol-guillain-barre/watek/35935/1.html#p35935https://www.forumneurologiczne.pl/forum/zespol-guillain-barre/watek/35935/1.html Zespół Guillain-Barre
Proszę o kilka informacji na temat tej choroby mój kochany bratanek (3 latka) zachorował prawdopodobnie na tę chorobę lekarze na 80 % są pewni. dziś dostaje dożylnie piątą dawkę leku.
za informację z góry dziękuję.
[addsig]Ostatnia edycja:emilijka
- https://www.forumneurologiczne.pl/forum/zespol-guillain-barre/watek/35935/1.html#p1399002https://www.forumneurologiczne.pl/forum/zespol-guillain-barre/watek/35935/1.html Zespół Guillain-Barre Gość
Trafiłem do szpitala po 3 dniach od zaobserwowania pierwszych symptomów - słabsze nogi, mrowienie i zaburzenie czucie w dłoniach, oraz wrażenie poparzenia całej jamy ustnej z językiem. Chorobę zdiagnozowano pierwszego dnia. Badania (punkcja i EMG) potwierdziły. Zanim poddano mnie pierwszemu (z pięciu) zabiegowi plazmaferezy minął tydzień (brak albumin). W przeciągu tego pierwszego tygodnia w szpitalu z dnia na dzień traciłem siły w nogach i rękach, towarzyszył bezustanny silny ból glowy (zwłaszcza potylica), przestały działać mięśnie twarzy (identycznie jak w przypadku paraliżu nerwu twarzowego), pojawiły się problemy z przełykaniem ( skonczylo się sondą w nosie) i małe problemy z oddychaniem, ale szybko te ostatnie minęły wiec obyło się bez respiratora. W najgorszym stadium choroby nie mogłem ruszyć noga, w rękach zostały minimalne resztki sił, a pokarm podawany był przez sondę. Duża poprawę przyniosła mi druga i czwarta plazmafereza. Od tego czasu jest tylko poprawa - z dnia na dzień mam więcej siły. W tej chwili mija 4 tydzień pobytu w szpitalu. Wstaje, chodzę o własnych siłach, jem normalne posiłki. Jedynie nie ma specjalnej poprawy w nerwach twarzy. Za pare dni zostanę przeniesiony do szpitala rehabilitacyjnego na 6-9 tygodni. Zakładam ze 6 tygodni to będzie max. Prócz plazmaferezy dostawałem nievalin (brzuch i tyłek) na poprawę przewodnictwa w nerwach. Dobrze się odrzywiam, duzo białka, 5-6 posiłków dziennie. Od jutra zaczynam brać kwasy ALA (R) na odbudowę mieliny (żałuje, ze wcześniej nie zacząłem). To tyle. Czuje się dobrze i od początku jestem dobrej myśli. Nie ma się co nad sobą użalać!
- Gość
- Leczenie
- Pulsowanie pleców
Dzień dobry od miesiąca pulsuje mi w plecach na wysokości łopatki byłam...
- Nietypowy przypadek
Dzień dobry,Piszę do Państwa z nadzieją, że przeczyta tą...
- Torbiel grzbietu nosa z penetracją do jamy czaszki
Witam szukam rodziców dzieci operowanych w szpitalu dziecięcym w Bydgoszczy u...