Nietypowy przypadek
Dzień dobry,Piszę do Państwa z nadzieją, że przeczyta tą...
Witam serdecznie,
Mój wujek pod koniec lutego miał udar. Niestety nie chciała iść do szpitala i straszył mnie, że jeżeli wezwę pomoc to on ich nie wpuści. Minęło już troszkę czasu. Prawa strona w dalszym ciągu sparaliżowana chociaż lekko uległo poprawie, ale nadal ciągnie nogę, wisi mu ramię. Do tego ma opuchniętą dłoń. Proszę o porady jak mogę mu pomóc. On nawet nie chce słyszeć o szpitalu, rehabilitacji itp. nie zmuszę go bo jest dorosły - 64 lata. Nie wiem co robić, a bardzo chcę mu pomóc!!!
pozdrawiam,
iza ([email protected])
Dzień dobry,Piszę do Państwa z nadzieją, że przeczyta tą...
Ból/drętwienie lewego jądra z jednoczesnym drętwieniem nóg i...
Witam czy ktos może mi powiedziec czy po leku lamotrix moga wstąpić napady...
Dzień dobry.Bardzo proszę o interpretację.Jestem bardzo zaniepokojony....