Witam czy ktos może mi powiedziec czy po leku lamotrix moga wstąpić napady...
Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta
Temat: śpiączka a hospicjum (5)
- https://www.forumneurologiczne.pl/forum/spiaczka-a-hospicjum/watek/749675/1.html#p749675https://www.forumneurologiczne.pl/forum/spiaczka-a-hospicjum/watek/749675/1.html śpiączka a hospicjum Gość
Witam
Mam Pytanie . moja babcia jest od tyg w śpiączce ponieważ miała zawał. a lekarze chcą już oddać do hospicjum czy maja takie prawo ??Prosze o szybka porade - https://www.forumneurologiczne.pl/forum/spiaczka-a-hospicjum/watek/749675/1.html#p749681https://www.forumneurologiczne.pl/forum/spiaczka-a-hospicjum/watek/749675/1.html śpiączka a hospicjum Gość
Po pierwsze nie oddają jej do hospicjum tylko do zakładu opiekuńczo pielęgnacyjnego prowadzonego przez hospicjum. Po drugie trochę wcześnie po tygodniu, proszę porozmawiać z ordynatorem i dowiedzieć się dlaczego tak szybko??
Warto by było jechać do tego hospicjum najlepiej tak między 15.00 a 16.00 kiedy już nie ma kierownictwa, zobaczyć jak tam wygląda, jak wyglądają pacjenci, jaki jest personel podejść i po prostu porozmawiać, zapytać czy na łóżkach są materace przeciwodleżynowe, jakie są duże sale i jak jest posprząytane, czy jest rehabilitacja. Należy się dopytać jakie jest żywienie pacjentów w śpiączce czy przemysłowe czyli gotowe jedzenie wyprodukowane przez firmę czy karmią własnym jedzeniem to kiepsko- bo może być tak że na początku karmią kuchennym jedzeniem a potem przemysłowym jak rodzina trochę przyciśnie. Bo przemysłowe jest lepsze ze względu na stały skład odżywczych składników. Tak było z moją mamą mieliśmy ją 6 miesięcy w Zolu a potem zabraliśmy do domu i tak już jest 5 lat. Dobrym pomysłem jest udać się nie więcej niż niż 2 osoby na zwiad, najlepiej żeby to były kobiety np matka i córka, wtedy personel jakoś tak milej podchodzi szczególnie jak jedna z tych osób jest w średnim wieku. Najlepiej było by też porozmawiać z rodziną osoby tam przebywającej, ale radzę nie za pierwszą wizytą tylko za kolejną. Te rady dostałam od znajomej której mąż był w śpiączce i sprawdziły się 100% dzięki temu mama nie trafiła do pierwszej lepszej placówki. Dobrym wyjściem było by zabranie babci do domu, niestety opieka nad taką osobą jest trudna i jedna osoba sama nie da rady, trzeba mieć albo całą rodzinę za sobą albo kasę na opiekunkę i pielęgniarkę bynajmniej na początku. Dorzucam linka do forum śpiączki tam jest dużo ciekawych wypowiedzi można o wszystko pytać
www.forumneurologiczne.pl/forum/vt,33,102,24328,12730,spiaczka
Mam pytanie a gdzie ma być to hospicjum?? może coś wiem lub znam kogoś kto wie coś o nim?? Pozdrawiam Maria - https://www.forumneurologiczne.pl/forum/spiaczka-a-hospicjum/watek/749675/1.html#p749688https://www.forumneurologiczne.pl/forum/spiaczka-a-hospicjum/watek/749675/1.html śpiączka a hospicjum Gość
szczerze jeszcze nie wiadomo nic . bo właśnie sie zbieramy do lekarza tylko chodzi o to że to jest dla mnie dziwne bo najpierw lekarze mowili ze po miesiacu beda sie zastanawiac nad tym zeby przeniesc a teraz juz po tyg chca ja tam przeniesc i juz nikt z nas nie wie o co chodzi i dlaczego. o Ogólnie Babcia lezy w Szczecinie w szpitalu a do ktorego Hospicjum to jeszcze sie dowiemy. Pozdrawiam
- https://www.forumneurologiczne.pl/forum/spiaczka-a-hospicjum/watek/749675/1.html#p749941https://www.forumneurologiczne.pl/forum/spiaczka-a-hospicjum/watek/749675/1.html śpiączka a hospicjum Gość
To normalne zakończyli leczenie i szukają miejsca opieki tylko się dziwię że z wami nie rozmawiają czy do domu czy do zolu?? Moja mama po wypadku na pasach - wtórnie udar krwotoczny 10 tyg na ojomie potem ok 1,5 miesiąca na neurologi i internie tak co 2 tygodnie przerzucali. Rozmawiali z nami jak to sobie wyobrażamy ale tak zol na początek był najlepszy żebyśmy nauczyli się opieki i rehabilitacji nad mamą. Była tam niecałe 4 miesiące brali 70% ze względu że mieliśmy małe dochody w domu resztę gmina dopłacała. Musicie dużo rozmawiać z lekarzem prowadzącym bo inaczej babcie wywiozą wam byle gdzie byle się pozbyć. Bo musicie wiedzieć że szpital nie jest miejscem dla pacjentów przewlekle chorych i dlatego po zakończonym leczeniu przekazują go do domu lub do jakiegoś miejsca gdzie się nim zajmą. Dodam tylko że rozmowy z lekarzem muszą być konkretne i partnerskie bez krzyków i nerwów - partnerskie bo inaczej będą was traktować jak piąte koło u wozu. My tak się podzieliliśmy z rodzeństwem że jak szliśmy rozmawiać z lekarzem to wyznaczone osoby 2-3 i wtedy zdawaliśmy relacje reszcie rodzeństwa nie tek że każde z dzieci (jest nas 6) szło oddzielnie bo to drażni ludzi i nie uzyskuje się kąkretnych informacji. Podzieliliśmy się też opieką nad mamą kto i kiedy przychodzi i co robi np kto pierze, kto gotuje zupki - mama ma sondę, kto co kupi i gdzie i do kogo zrobić zrzutkę pieniędzy na pampersy, kosmetyki, kto co przynosi i tak jakoś nam opieka szła lepiej lub gorzej.Maria
- https://www.forumneurologiczne.pl/forum/spiaczka-a-hospicjum/watek/749675/1.html#p750011https://www.forumneurologiczne.pl/forum/spiaczka-a-hospicjum/watek/749675/1.html śpiączka a hospicjum Gość
Witam, jak babcia Twoja czuje sie, czy dostaliscie informacje od lekarza o stanie zdrowia?
Czy spiaczka jest poudarowa czy wprowadzona farmakologicznie?
Lekarz moze radzic zaklad leczniczo - pielegnacyjny tzw zol, lub jesli pacjent skazany jest na wegetatywnosc to polecaja hospicjum . Do Was nalezy decyzja i wybor miejsca dla babci.
Jesli hospicjum to sa dobre w Szczecinie - Golecinie ulica Pokoju 77 tel. 91 42 150 00
Drugi w Koszalinie ulica Kasprowicza 3A tel 94 340 0189
Daj znac jak babcia czuje sie . - Gość
- Padaczka
- DRZENIE LEWEJ REKI/
Mam juz serdecznie dosyc drzenia Holmesa w mojej lewej rece.Ona drzy juz 20 lat po rozleglym...
- Torbiel grzbietu nosa z penetracją do jamy czaszki
Witam szukam rodziców dzieci operowanych w szpitalu dziecięcym w Bydgoszczy u...
- Ból/drętwienie lewego jądra z jednoczesnym drętwieniem nóg i rąk
Ból/drętwienie lewego jądra z jednoczesnym drętwieniem nóg i...