Witam od paru dni mam takie cos ze przy zasypianiu gdy wchodzę w sen odrazu się...
Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta
Temat: Problemy ze snem i wstawaniem (4)
- https://www.forumneurologiczne.pl/forum/problemy-ze-snem-i-wstawaniem/watek/578020/1.html#p578020https://www.forumneurologiczne.pl/forum/problemy-ze-snem-i-wstawaniem/watek/578020/1.html Problemy ze snem i wstawaniem
Od dłuższego czasu staram się znaleźć w różnych źródłach jakiekolwiek informacje nt. mojej przypadłości, ale nigdzie nie jestem w stanie doszukać się jednoznacznej odpowiedzi.
Problem wygląda tak:
Mój dzień zaczyna się ok. godziny 9-10 rano, spóźniam się na zajęcia, później idę do pracy i kończę ją ok. 22, wracam trochę zmęczony, ale w nawet najmniejszym stopniu nie jestem senny; zazwyczaj idę spać ok. 2-3 w nocy z poczucia, że "trzeba wreszcie pójść spać", a nie z faktycznej senności. Nie mogę zasnąć przez dłuższy czas (pewnie dlatego, że podczas zasypiania analizuję cały miniony dzień i kolejne naprzód). Następnego dnia budzę się o 9 i nie ma siły, żebym obudził się wcześniej. Nastawianie budzików na 6,6:10,6:30 itp. nic nie daje, bo ja nawet ich nie słyszę, domownicy starali się mnie dobudzać - także bezskutecznie. I mimo to wszystko o 9 rano następuje cudowny moment, kiedy nagle się wybudzam i jestem gotowy do działania. Warto też nadmienić, że jeżeli uda mi się obudzić np. ok godziny 6:50, naprawdę bardzo, wręcz migrenowo boli mnie głowa i ból utrzymuje się przez kolejnych kilka godzin.
Próbowałem kłaść się do łóżka wcześniej, ale frustracja spowodowana brakiem możliwości zapadnięcia w sen (np. przez 2 godziny)sprawiała, że coraz bardziej mi się odechciewało spać - takie błędne koło. Internista kiedyś przepisał mi hydroksyzynę, ale ona mnie tylko uspokajała a rano jeszcze ciężej mi się wstawało.
Naprawdę, bardzo mi zależy na przywróceniu swojej fazy snu do normy, ponieważ mam przez to duże tyły w szkole - opuszczam większość kluczowych zajęć (porannych), a nikt nie chce mi wierzyć, że mam realny problem.
Może ktoś z Państwa miał podobny problem albo wie, czym spowodowane mogą być takie zmiany? Być może powinienem wybrać się do lekarza specjalisty? - https://www.forumneurologiczne.pl/forum/problemy-ze-snem-i-wstawaniem/watek/578020/1.html#p602453https://www.forumneurologiczne.pl/forum/problemy-ze-snem-i-wstawaniem/watek/578020/1.html Problemy ze snem i wstawaniem Gość
Witam
Mam ten sam problem i nie wiem co z tym zrobić.
Czy udało Ci się coś w ustalić w tym zakresie ??? - https://www.forumneurologiczne.pl/forum/problemy-ze-snem-i-wstawaniem/watek/578020/1.html#p604198https://www.forumneurologiczne.pl/forum/problemy-ze-snem-i-wstawaniem/watek/578020/1.html Problemy ze snem i wstawaniem Gość
Ja wstaje po 5 do pracy, oczywiście w dniu wolnym mogę spać dłużej. Zdarza się, że nie słyszę rano budzików, ale jakoś wstaje, ociężała i zmęczona. W godzinach popołudniowych bierze mnie na sen, zdarza mi się, że opada mi głowa w pracy podczas kasowania klientów. Nie raz zamknęlam sklep na 15 minut, by się drzemnąć na krzesle. Jak wracam z pracy nic mi się nie chce, tylko spać, zasypiam bez problemu przy hałasie, po godzinie na moją prośbę dzieci próbują mnie wybudzić i bardzo rzadko im się to udaje. Wieczorem zaś nie mogę zasnąć, dopiero czuję, że żyje. Co mam zrobić? Nie chce odsypiać popołudniami, tylko spać normalnie. Dodam jeszcze, że czasem na siłę udaje mi się przetrwać chwilę napadu na sen, np idę z psem i nie śpie popołudniu, ale wtedy też nie zasnę o np 22 tylko 1 w nocy i rano z bólem wstaję, a błędne koło uderzenia spania popołudniowego chce się powtarzać. próbowałam już uregulować sobie cykl kładzenia się nie później niż 22, ale to się nie udaje. A i potrafię zasnąć w wannie, a nawet na stojąco zamykają mi się oczy, np na przystanku.
Kogo prosić o pomoc??
-Czarna - https://www.forumneurologiczne.pl/forum/problemy-ze-snem-i-wstawaniem/watek/578020/1.html#p955719https://www.forumneurologiczne.pl/forum/problemy-ze-snem-i-wstawaniem/watek/578020/1.html Problemy ze snem i wstawaniem Gość
U mnie były podobne problemy. Po przetestowaniu wszelkich domowych sposobów na tą przypadłość, mimo mojej awersji do tabletek, przyszła kolej na środek z melatoniną, a konkretnie forsen. Zasypiam po nim zawsze w ciągu 30 minut i rano nie mam najmniejszych problemów ze wstaniem, a był taki czas, że jak widmo snułam się i po domu, i w pracy przez cały dzień nie mając ochoty na cokolwiek. Na szczęście wszystko zmieniło się na lepsze
- Gość
- Spanie
- Torbiel pajęczynówki w kącie mostowo móżdżkowym
Dzień dobry,Czy jest tu osoba, która miała lub ma torbiel...
- Padaczka
Witam czy ktos może mi powiedziec czy po leku lamotrix moga wstąpić napady...
- Leczenie
Mojej mamie pomógł zabieg gamma knife w Warszawie na tyle, iż bierze obecnie...