Ból/drętwienie lewego jądra z jednoczesnym drętwieniem nóg i...
Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta
Temat: Muzyka i mózg (9)
- https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html#p542825https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html Muzyka i mózg GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Za każdym razem, kiedy ktoś ośmiela się powiedzieć, że muzyka niczemu nie służy, zaprzeczenie jest od razu bardzo żywe: to nieprawda, muzyka przecież pokazuje emocje. Służy do komunikowania się, tak samo jak mowa, ale ma więcej kolorów emocjonalnych i jest mniej precyzyjna semantycznie. I jest to prawda. Muzyka ma dużo wspólnych punktów z językiem. Jednak, porównanie staje się bardzo interesujące, kiedy badamy struktury mózgowe używane do jednego i do drugiego
Jeśli więc te struktury są zbieżne albo wręcz nakładają się na siebie, i to bardzo szeroko, powstaje hipoteza, według której muzyka „pasożytuje” na tych strefach mózgu, które zostały wybrane w procesie ewolucji dla mowy. Natomiast, jeśli znajdujemy jakąś część mózgu, która jest odpowiedzialna tylko za muzykę, należało by zrozumieć, dlaczego właściwie muzyka została wybrana przez ewolucję. Na przykład, możemy się zapytywać, czy muzyka rozwinęła się wcześniej, niż mowa, czy też może rozwinęła się przy okazji powstawania języka, tak jak to myślał Darwin. A może, obydwie te zdolności narodziły się niezależnie od siebie, w tym samym czasie, ze wspólnego protoplasty?
Jeszcze w bardzo bliskiej przeszłości, aby przebadać i zlokalizować funkcje mózgu, trzeba było czekać, aby ktoś zachorował, doznał udaru mózgu, albo utracił określoną funkcję. Następnie, trzeba było czekać na autopsję pacjenta, aby odszukać miejsce uszkodzenia. Jeśli chodzi o muzykę, było to jeszcze trudniejsze, ponieważ, poza jasnym opisem klinicznym i anatomicznym, trzeba było, aby chory był muzykiem, kimś, kto ma zdolności muzyczne zdefiniowane i podlegające ocenie.
Słynne przypadki kliniczne
Taki był przypadek rosyjskiego kompozytora, Wissariona Szebalina, który padł ofiarą udaru lewej półkuli mózgu, a także francuskiego kompozytora, Maurice’a Ravela, autora słynnego Bolera. Ravel również ucierpiał z powodu udaru lewej półkuli mózgu. Obydwaj stracili mowę, ale w dalszym ciągu rozumieli i doceniali muzykę, nawet na różnych poziomach. Kliniczne przypadki Ravela i Szebalina dotyczą osób, które ucierpiały z powodu uszkodzenia lewej półkuli, i które, tracąc mowę, zachowały w różnych stopniach swoje zdolności muzyczne. Podobny przypadek został opisany po raz pierwszy w Szwecji w 1745 roku – chodziło o mężczyznę, który mógł powiedzieć tylko „tak”, ale który ciągle potrafił śpiewać.
Zadziwiające zdolności muzyczne w obliczu zaburzeń mowy?
Możemy stwierdzić, że najczęściej, jeśli uszkodzenie dotyczy lewej półkuli mózgu, wynika z niego upośledzenie muzykalności oraz mowy albo upośledzenie tylko mowy. Na przykład, możemy mieć trudności z przypomnieniem sobie albo z rozpoznawaniem słów mówionych lub śpiewanych. Natomiast, w bardzo rzadkich przypadkach, gdzie zaobserwowano utratę zdolności muzycznych, którym nie towarzyszyła utrata mowy, uszkodzenie mózgu generalnie dotyczyło prawej półkuli mózgu. Zresztą, pacjenci dotknięci uszkodzeniem prawej półkuli, zdają się być niezdolni do rozpoznawania melodii śpiewanych bez słów. Wniosek może być taki, że słowa związane z mową są po lewej, a słowa związane z muzyką – po prawej albo głównie po prawej stronie mózgu. Rozdział między dwoma funkcjami został przebadany przez Dianę Deutsch, psycholog z uniwersytetu w Kalifornii. W 1969 roku, udało jej się wykazać, że pamięć muzyczna oraz pamięć werbalna są dwoma niezależnymi funkcjami.
Kilka lat później, Doreen Kimura, psycholog kanadyjska, zlokalizowała te dwie funkcje. Kazała ona bowiem grupie ochotników (tylko i wyłącznie prawostronnym), słuchać muzyki jednym uchem, podczas gdy do drugiego ucha pewien głos wymieniał po kolei cyfry. Doświadczenie to po raz pierwszy pokazało bez żadnej wątpliwości większą rolę prawej półkuli mózgowej, jeśli chodzi o pamięć muzyczną. Ideę tę obalono w 1974 roku, kiedy to artykuł opublikowany w czasopiśmie Science, przez amerykańskich psychologów Thomasa Bevera i Roberta Chiarello, wykazał, że większe znaczenie roli półkuli prawej dotyczy tylko nie-muzyków. Muzycy natomiast rozpoznają łatwiej usłyszane kawałki dzięki prawemu uchu.
Pamięć muzyczna i pamięć językowa
Dzisiaj wiemy, że czyste odróżnienie półkuli odpowiadającej za muzykę oraz półkuli odpowiadającej za mowę, ma mało sensu. Badania oparte na neuroobrazowaniu potwierdzają to: podczas gdy muzycy, mierzący się z zadaniami badającymi ich poczucie melodii albo harmonii, używają bardziej lewej części mózgu, to nie-muzycy używają w większym stopniu części prawej. Tak więc, strategie poznawcze, które uruchamiamy podczas słuchania muzyki są inne: jest bardzo możliwe, że aby zapamiętać i skutecznie używać danych muzycznych, muzycy używają także częściowo kompetencji werbalnych.
Eksperymentów tych dokonano przy pomocy arii operowych, zmodyfikowanych tak, że kończyła je fałszywa nuta albo ostatnie fałszywe słowo. Czas reakcji mózgu nie jest taki sam w obydwu przypadkach. A jeśli fałszywe słowo zbiega się z fałszywą nutą, obydwie reakcje się kumulują. Możemy więc prawdopodobnie stwierdzić, że istnieją składniki muzykalności, które można oddzielić od mowy. Jednakże, istnieją także składniki muzyki oraz składniki mowy, które są bardzo blisko i bezpośrednio ze sobą powiązane. Przypadki zawodowych muzyków, którzy przeszli udar mózgu, potwierdzają ten związek, tym silniejszy i bliższy, im wyższy był ich poziom muzykalności.
Postępy w badaniach nad muzyką i mową
Dzięki nowym technikom diagnozy opartych na obrazowaniu, można było dokonać innych postępów. Stwierdzono na przykład, że niektóre bardzo szczególne funkcje mózgu, takie jak składnia, należą zarówno do muzykalności, jak i do mowy. Kiedy mówimy, używamy składni, aby uporządkować słowa wewnątrz zdania. Każdy język ma charakterystyczną dla siebie składnię. Kiedy natomiast mamy do czynienia z muzyką, składnia zdaje się robić to samo, porządkując dźwięki wewnątrz zdań muzycznych. Konkluzja? Muzyka i język dzielą między sobą tę funkcję, ale używają jej w inny sposób.
Percepcja muzyki
Inne, bardzo świeże odkrycie, pokazało, że kora mózgowa półkuli prawej, odpowiedzialna za słuch, ma większe zdolności do bardzo szybkiego i bardzo dokładnego wyłapywania różnic w wysokości dźwięków. Ponad to, naukowcy francuscy przestudiowali mózgi 45 osób, w czasie interwencji neurochirurgicznej. W przebiegu tych operacji, zaobserwowali oni, że w korze mózgowej prawej mapy tonotopiczne są bardzo wyraźne, podczas gdy w korze mózgowej lewej są one znacznie mniej zaznaczone. Możemy więc przypuszczać, że półkula prawa jest wyspecjalizowana w rozpoznawaniu wysokości dźwięków, a półkula lewa w rozpoznawaniu rytmu. Według badaczy, za tym rozdziałem kryje się bardzo ważny czynnik: konieczność wyboru między prędkością a precyzją przetwarzania informacji dźwiękowych, dochodzących do nas z naszego otoczenia.
Jakby nie było, dzisiaj jeszcze nie jesteśmy w stanie zlokalizować ściśle określonego obszaru mózgu, poświęconego muzyce. Techniki neuroobrazowania mózgowego pokazują wiele nakładających się elementów między regionami aktywowanymi przez muzykę oraz tymi, które dotyczą mowy. Neuropsychologia natomiast, w dalszym ciągu znajduje i obserwuje kliniczne przypadki, pokazujące, że utrata jednej zdolności nie wywołuje szkód w drugiej – to znaczy, utrata zdolności muzycznych nie uszkadza mowy (i na odwrót). A to zdaje się iść w kierunku tezy o rozdzielności tych dwóch. Ale przestudiowanie związków między muzyką a mową nie wystarczy, być może, aby wyczerpać tę kwestię. Należało by zrozumieć, co się dzieje u innych, na przykład – u zwierząt. One przecież nie rozmawiają. A przynajmniej, z naszego punktu widzenia... - https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html#p543185https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html Muzyka i mózg
Muzyka jest ważna na każdym etapie rozwoju nawet choroby. Dzięki emocjom jakie skrywa muzyka jest łatwiej człowiekowi żyć.
- https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html#p543204https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html Muzyka i mózg GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
- https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html#p543210https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html Muzyka i mózg
Pamiętam jak byłam małż dziewczynką sam dźwięk mi przeszkadzał.Ne ma dla mnie przy słuchaniu muzyki czy radio czy komputer, a nawet wieża.
- https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html#p543253https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html Muzyka i mózg
Każdy dźwięk skrywa swoją małą bądź dużą tajemnicę.
Mózg i muzyka pozwalają wychwycić to co jest najcenniejsze w emocjach.Ja zawsze wychwycę po słowach, a potem po muzyce.Jestem fanką muzyki - https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html#p543270https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html Muzyka i mózg GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Muzyka to samo życie,wszedzie sa dzwieki wszedzie nie ma miejsca w którym była by cisza.Uwielbiam słuchac muzyki pod kazdym wzgledem nie wszystkiego slucham ale mam swoje ulubione rytmy heheheh a to chyba jak kazdy z nas Mozg jest stymulowany muzyka,pierwsze co powiedzieli w szpitalu o moim mezu to wsadzic mu słuchawki w uszy i puscic ulubiona muzyke a słucha metalu tak wiec puszczalismy ja:0 Teraz lubi nawet radia słuchac tak wiec wniosek jest jeden muzyka koi umysł
- https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html#p548120https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html Muzyka i mózg
W Instytucie zajmującym się badaniem mózgu w Rosji fale mózgowe zapisano w postaci dźwięków. Niesamowite jak różną melodię można usłyszeć zależnie od stanu naszych emocji. Całe nasze życie jest pewną systematyczną układanką rozmaitych elementów tak jak muzyka, która jest układanką nut. Może dlatego muzyka uzupełnia naszą osobowość. Trzeba tylko odnaleźć ta właściwą melodię...
Miłych poszukiwań życzę - https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html#p548122https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html Muzyka i mózg GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Muzyka w życiu człowieka odgrywa bardzo zasadniczą rolę i jest praktycznie nierozłącznym elementem życia każdego człowieka.Dzięki temu, że obecnie udowodniono, że muzyka posiada tak niezwykle właściwości dla człowieka i możemy ją wykorzystać praktycznie w każdym miejscu i momencie, jest to dla nas bardzo wspaniała rzecz, której nigdy nie będziemy w stanie się pozbyć.
- https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html#p1271175https://www.forumneurologiczne.pl/forum/muzyka-i-mozg/watek/542825/1.html Muzyka i mózg Gość
Muzyka ani nie pokazuje emocji anie nie służy do komunikowania się, ja jestem durniem strasznym ale jak czytam coś takiego to aż mi się wąs filcuje. W jaki sposób muzyka ma być środkiem komunikacji? Przekaz emocji przez muzykę to jakaś abstrakcja, ponieważ odbiór muzyki to subiektywna rzecz i zastanawiam się czy po trzy godzinnym koncercie muzyki indyjskiej zwykły nic nie rozumiejący turysta byłby tak samo zachwycony jak ludzie którzy doskonale rozumieją system muzyki indyjskiej. Dla mnie tekst że muzyka przekazuje emocje to argument beznadziejnych muzyków i kompozytorów którym wydaje się że mogą robić co chcą przez ich autorytet artysty wśród zmanipulowanych odbiorców.
Pozdrawiam,
W.R. ze sfilcowanym wąsem - Gość
- Ból/drętwienie lewego jądra z jednoczesnym drętwieniem nóg i rąk
- badanie EEG głowy u dziecka 8lat
Zapis zróżnicowany przestrzennie. W odprowadzeniach ciemieniowo-potylicznych...
- Przepuklina l5/s1
Witam... 20 Października przeszedłem usuniecie przepukliny Odcinka...
- Objawy pijanego
Witam.był już tu taki podobny watek, ale ten jest inny.Od pewnego czasu - około...