Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Zgadza się, że jeden ma objawy przy małym ucisku, a drugi zero objawów, a wygląda nieciekawie. Ja już nie wiem co mam myśleć. Dowiedziałam się na przykład wczoraj że modelowanie rdzenia to nie jest ucisk.

Kochani odmówili mi rehabilitacji w Busko Zdrój po operacji kręgosłupa szyjnego, pomocy gdzie mam dzwonić aby coś znaleźć do pól roku po operacji . Proszę o pomoc.

I jak Aniu, lepiej się czujesz? Napisz proszę jak dlugie masz zwolnienie i kiedy doktor widzi możliwość powrotu do pracy. Ja mam nadzieję wrócić najpóźniej po 2 mies. Pracuje głównie przy komputerze.

Czuje się dobrze
Oszczędzam się.
Zwolnienie mam do 2 września ale niektóre dziewczyny brały dłużej ja nie chciałam powiedziałam, że jak coś się będzie działo to wtedy pójdę do internisty. Trzy miesiące to są takie optymalne. Tak rozmawiałam z lekarką jeszcze przed operacja. W sumie u mnie 2.5 miesiąca
Leki biorę 3x doreta i 2x dicluduo

A możesz np.ugotowac obiad czy cokolwiek zrobić, czy tylko polegiwanie? Kurcze, nie umiem siedzieć i nic, qiem, że sytuacja czasem wymusza, ale chyba to by było z dużym uszczerbkiem dla mojej psychiki. Śpisz na poduszce ortopedycznej? W ogóle da się spac? I kiedy rehabilitacja?

Witam
jestem 5 tyg. PO, jeden poziom, na poduszce ortopedycznej śpię dopiero 2 tydzień. Przed operacją nie dało rady, bo szyja nie pozwalała a PO z kolei bóle pooperacyjne uniemożliwiały. Teraz mi najlepiej na poduszce ortopedycznej. Do 4 tyg. PO głównie leżałam (zlecenie lekarza), pomagał mąż i siostra. Ale zdarzało się, że robiłam lekkie rzeczy, tylko to co konieczne. Teraz mogę już więcej chodzić, rehabilitację zaczynam w przyszłym tyg., ale mają to być delikatne masaże i ćwiczenia obręczy barkowej. Niestety ból do łopatki od początku się utrzymuje, teraz słabszy, ale cały czas się pojawia i szyja czasem boli bardziej, wszystko spięte.Tabletki brałam do 3 tyg., potem już sporadycznie jak bywało gorzej.
Hania

A na poduszce ortopedycznej spalam już przed operacją i nawet wzięłam ją sobie do szpitala. Niestety ale trzeba się do niej przyzwyczaić, z początku nie są wygodne.

Zawsze spałam na tzw. "jaśku" i po operacji też, ale miałam obawy, czy dobrze układam głowę, czy implant jest na miejscu i takie tam, więc docelowo poduszka ortopedyczna była w planie, miałam świadomość, że powinna być. Za 2 tyg. robię kontrolne rtg i dopiero poczuję ulgę, że wszystko jest ok.
Hania