[CYTAT] gość 19-04-2024, 22:44:26
Dobry wieczór. Odpowiadam na pytania dotyczące mamy. Wysciolczak został wykryty całkowicie przypadkiem. Od dwóch lat cierpiała na zawroty glowy, które ostatnio bardzo się nasiliły. Chodziła Od jednego lekarza do drugiego. Każdy stwierdzał coś innego, nerwice, zaburzenia błędnika, zwezenie tętnicy. Mama w ostateczności została skierowana do szpitala. Od razu po badaniach mama została skierowana na oddział i badana przez kolejne 2 tygodnie. Zdiagnozowano u niej kilka oponiakow, ale według lekarzy nie maja one wpływu na zaburzenia równowagi. Według nich problemem jest wysciolczak. Mama ma zawroty do takiego stopnia, że chodzi momentami jak pijana, a momentami jest naprawdę bardzo dobrze. Dodatkowo czasem drętwieją jej ręce i nogi.
Operacja miała się odbyć pod koniec marca, jednak z powodu przebytego zapalenia płuc przed operacja termin został przełożony na 5 maja. Lekarz nam również wspomniał, że operacja będzie się odbywać w pozycji siedzącej[/CYTAT] dziękuję za informację. Ja tu zaglądałam czesto bo mam też guza w odcinku C1. Konsultowałam.sie z prof Mandatem ale nie chciał się podjąć operacji. Mam dretwienie rak i nogi ale mam też dyskopatia. Kto będzie operował??